Wakacyjne bóle głowy

Wakacyjne bóle głowy
Sammy Williams

Wakacje w pełni, a wraz z nimi – sezon urlopowy. Choć okres ten to dla nas przede wszystkim wypoczynek, trudno uciec od obaw związanych z wyjazdem. Zbyt duże wydatki, zgubiony bagaż, groźba choroby lub nieszczęśliwego wypadku – to główne powody wakacyjnych zmartwień Polaków. Jak się ich pozbyć?

Z badania Payback Opinion Poll wynika, że wakacje to dla prawie 75 proc. Polaków okres, w którym wyjadą na urlop. Wypoczynek od pracy trwa średnio od tygodnia do dwóch i jest wskazywany przez ankietowanych jako najważniejszy element wakacji. Jak przekonują respondenci, którzy wzięli udział w badaniu Payback, w trakcie urlopu regenerujemy siły (70 proc.), zwiedzamy nowe miejsca (69 proc.) i wylegujemy się na słońcu (67 proc.).

Urlop pełen niepokoju

Nie wszyscy jednak potrafią cieszyć się z wakacyjnego wyjazdu. Z raportu „Polak na wakacjach”, przygotowanego przez ARC Rynek i Opinia, wynika, że sen z powiek spędzają nam w trakcie urlopu zmartwienia związane z pieniędzmi, bezpieczeństwem i zdrowiem. Boimy się, że długo wyczekiwany wypoczynek będzie nas kosztował więcej niż zaplanowaliśmy, czujemy niepokój związany z kradzieżą czy zgubieniem bagażu, spokoju nie daje nam myśl, że możemy zachorować albo ulec wypadkowi. Podobne dane wyłaniają się z sondażu Instytutu Badań Opinii RMF, według którego Polacy za najgorsze zdarzenia, które mogą popsuć ich urlop, uważają kradzież dokumentów, awarię samochodu, utratę karty płatniczej w bankomacie. Duża część z nas wskazuje też na choroby jako na nieprzyjemne sytuacje, które w szczególny sposób niszczą wakacyjny wyjazd (25 proc.). Badanie IBOR pokazało, że co dziesiąty z nas martwi się wakacyjnym przeziębieniem.

Lepiej dmuchać na zimne

Pozostaje zatem pytanie, co zrobić, by uwolnić myśli od czarnych wakacyjnych scenariuszy. Eksperci przekonują, że dużo większą pewność co do wyjazdu daje nam dodatkowa ochrona w podróży. Jak tłumaczą branżowi specjaliści, polisy turystyczne oferowane w Polsce należą do najtańszych w Europie i można je kupić już od 10 zł dziennie. To nie tylko prosty sposób na pozbycie się urlopowego stresu, ale też realne zabezpieczenie.

Realnym zabezpieczeniem jest też zabranie ze sobą w podróż i karty, i gotówki – ten finansowy bufor uczyni nasz urlop komfortowym. Zwłaszcza jeśli wybieramy się za granicę. Dylemat: karta czy gotówka to odwieczne pytanie towarzyszące takim wyjazdom. Wszystko zależy tak naprawdę od celu podróży. Jeśli kierujemy się do Stanów Zjednoczonych, odwiedzamy większość europejskich krajów czy planujemy urlop w miejscach nastawionych na turystów, jak Egipt czy Turcja, płatności kartą i wypłata pieniędzy z bankomatu nie powinny być problemem. Warto jednak wiedzieć, że w niektórych europejskich krajach, jak choćby w Danii, są obszary, gdzie płatności kartami rządzą się lokalnymi systemami i gdzie honorowane są tylko karty wydane przez jeden konkretny bank. Dlatego złotym środkiem w takich sytuacjach wydaje się zabranie na urlop i plastikowych, i papierowych pieniędzy.

Na wycieczkę… apteczka w teczkę

Sen z powiek w trakcie wyjazdów – co pokazują badania – spędza nam też ryzyko zachorowania. Zamiast wypoczywać, albo sami leczymy dolegliwości, albo wspieramy w chorobie osoby, które odbywają urlop razem z nami. Jak zabezpieczyć się przed takimi sytuacjami? Na pewno wybierając się w słynące z infekcji rejony, trzeba się zaszczepić. W podróż powinniśmy zabierać zawsze odpowiednio wyposażoną apteczkę, by w razie zdrowotnej awarii mieć pod ręką niezbędne leki. Powinniśmy je również właściwie oznaczyć, by w kryzysowej sytuacji nie zastanawiać się, który preparat pomoże w zwalczeniu wysypki albo co powinniśmy wziąć na pękający ból głowy, aco na bolące gardło. W apteczce powinny znaleźć się m.in. plaster z opatrunkiem, leki przeciwbólowe, środki na chorobę lokomocyjną czy kremy z wysokim filtrem UV. Każdemu wyjazdowi powinny towarzyszyć też uniwersalne zasady dbania o higienę, takie jak częste mycie rąk, zwłaszcza przed posiłkiem oraz po wyjściu z toalety. To z pozoru detale, które mogą zadecydować o tym, czy nasze wakacje będą udane, czy spiszemy je na straty.

PODZIEL SIĘ: